Festiwal Gier i Popkultury Pixel Heaven 2025 nadchodzi. Bądź poinformowany i odbierz prezent! >> KLIK <<
MAJK: Można by rzec, że historia zatoczyła koło. Ponad 20 lat temu, właśnie dzięki konsoli Dreamcast i prowadzonej przeze mnie stronie fanowskiej DC Fans, trafiłem do PSX Extreme. Teraz powierzono mi stworzenie magazynu poświęconego wyłącznie konsoli z charakterystycznym, zakręconym logotypem.
Ktoś mógłby zapytać: dlaczego właśnie Dreamcast? Skąd ta pasja akurat do tej konsoli, a nie innego sprzętu retro? Myślę, że odpowiedzi na te pytania trzeba szukać w dzieciństwie – kiedy jako mały szkrab traciłem fortunę, wrzucając monety do automatów na dworcu, a wracając do domu, marzyłem o tym, by mieć takie gry u siebie. Porty arcade na domowe systemy zawsze pozostawiały wiele do życzenia, były jedynie cieniem swoich salonowych odpowiedników.
Aż do czasu, gdy pojawił się Dreamcast – konsola, która nie musiała iść na żadne kompromisy i oferowała gry w jakości arcade perfect, czyli idealnie przeniesione z automatów.
Numer tenjest swoistym hołdem dla ostatniej domowej konsoli Segi. Powstał we współpracy z grupą zapaleńców, którzy wciąż noszą DC w sercu: gwiazdami YouTube’a (m.in. NRGeek, Michał Pisarski Tech, Maniak Gaming), ludźmi aktywnie działającymi na scenie Dreamcasta (jak choćby twórca portalu Sega Sky) oraz największym kolekcjonerem DC w Polsce, który posiada aż 50 egzemplarzy tej konsoli i niezliczone gadżety. Ma objętość 116 stron pełnych dobroci.
Z tak mocarną ekipą Dreamcast Extreme podsumowuje wszystko, co najlepsze wydarzyło się w historii tej konsoli. Recenzujemy największe hity, analizujemy powody upadku Dreamcasta i przyglądamy się temu, co stało się po jego „śmierci”.
A właściwie – jakiej śmierci? Konsola wciąż żyje i ma się dobrze! Dowodem na to są kolejne domowej roboty produkcje oraz nowe, komercyjne tytuły. Makaron (jak pieszczotliwie nazywają go fani) był pionierem sceny homebrew, która przecierała szlaki dla twórców niezależnych. Dzięki temu światło dzienne ujrzały gry, które z różnych powodów nigdy nie zostały dokończone.
To prawdziwy fenomen – wskażcie inny retro system, na którym po prawie 30 latach od premiery dzieje się aż tyle, a który nadal działa online!
O tym wszystkim przeczytacie wyłącznie u nas. Enjoy!
PS. Podziękowania dla Kaliego, który mimo choroby nie poddał się, walczył do końca z tekstami, a dodatkowo rzutem na taśmę dostarczył… cosplayerkę. ?
Produkt zostały dodany do koszyka
Twój koszyk
Twój koszyk jest pusty.
Łącznie: 0,00 zł